wtorek, maja 09, 2006

Działacze Naszości aresztowani przez policję podczas antylewicowej demonstracji



"Ja boję się, gdy ciemno jest, diablica Krysia wciąż straszy mnie" - śpiewali pod adresem poznańskiej posłanki SLD Krystyny Łybackiej młodzi działacze antykomunistycznej "Naszości", którzy w miejscu tradycyjnych spotkań lewicy zorganizowali happening "Nie udawajcie aniołków". Pikieta w Poznaniu była jednak krótka i została rozbita przez policję. Sami funkcjonariusze nie ukrywali, że wypełniali polecenie lewicowych działaczy.(...)

"Wyklęty powstań Miller z ziemi, powstańcie, których dręczy PiS. Niech się zabawi Wojewódzki i świński blondyn Tomasz Lis" - śpiewali antykomuniści.
- W tamtym roku, kiedy byliśmy tutaj jak od lat - przebrani za jelenie - Krystyna Łybacka krzyknęła do nas: "Idźcie do diabła". Stąd też taki pomysł happeningu - wyjaśniał lider "Naszości" Piotr Lisiewicz.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Dramat. Euro-lewica już nas bierze w sowoje kajdany. Za 5-10 to swego kraju już nie poznamy.