"Pojednanie nie może się dokonać bez uderzenia we własne
piersi. Nie ma pojednania bez uznania własnych win, bez autentycznej skruchy" - tak ks.M.Czajkowski mówił podczas sporów nt. tego kto jest winien zbrodni w Jedwabnem.
Dziś można do ks.Czajkowskiego skierować te właśnie słowa, dopytując dlaczego nie chciał się w nie bić!
1 komentarz:
Łże-ksiądz łże do dziś, że o niczym nie wie.
Prześlij komentarz